strój liverpool Krótko mówiąc, Covid-19 może być najważniejszym wydarzeniem na rynku transferowym od wielu lat” – mówi Goal Tiran Gunawardena, specjalista ds. prawa sportowego w kancelarii Mills & Reeve. „Efekty te mogą doprowadzić do zmiany paradygmatu wszystkich interesariuszy związanych z piłką nożną w odniesieniu do wynagrodzeń zawodników i opłat transferowych. Branża – a w szczególności wartości graczy itp. – może wyglądać zupełnie inaczej, kiedy to się skończy”.
Opinię Gunawardeny podziela wiele innych osób związanych z piłką. Bramki rozmawiane z wieloma źródłami – w tym z agentami, dyrektorami klubów, zawodnikami i menedżerami – i generalnie obraz, jaki się rysuje, jest niepokojący.
„To będzie długa droga powrotna” – mówi jeden z agentów współpracujących z wieloma graczami w całej Europie. „Tak wiele się zmieni i wszyscy czekają, aby zobaczyć, jak duży będzie to wpływ i jak długo będzie trwał”.
Piłka nożna, przynajmniej na najwyższym poziomie, nigdy nie była bogatsza, a mimo to oczekuje się, że nawet najbardziej dochodowe kluby ucierpią, gdyż przychody zostaną dotknięte brakiem wpływów ze sprzedaży biletów, spodziewanym spadkiem środków przekazywanych przez sponsorów i potencjalnie spadkiem dochodów przychody z telewizji.
Ed Woodward, wiceprezes wykonawczy strój piłkarski z nadrukiem Manchesteru United, powiedział w zeszłym miesiącu na forum kibiców, że „w przypadku żadnego klubu – łącznie z nami – może nie być tak jak zwykle”.